Architektura bez barier - Seminarium Wieniec Zdrój 2020

Osobami mało mobilnymi są nie tylko inwalidzi, ale także ludzie w starszym wieku, kobiety ciężarne, osoby prowadzące wózki dziecięce czy też osoby z czasowymi problemami zdrowotnymi. Oni wszyscy potrzebują środowiska bez barier. Z myślą o nich należy stosować zasady projektowania uniwersalnego.
Rozmawiano o tym na seminarium „Architektura bez barier”, które towarzyszyło tegorocznemu spotkaniu kapituły Ogólnopolskiego Konkursu "Modernizacja Roku & Budowa XXI w." Seminarium odbyło się w lutym tego roku w Wieńcu. Spotkali się na nim wybitni specjaliści w tej dziedzinie.

Użyteczne dla wszystkich
 Konieczne jest włączenie do polskiego ustawodawstwa zasady projektowania uniwersalnego, które ma na celu ułatwienie życia zarówno osobom niepełnosprawnym, jak i pełnosprawnym – mówił na seminarium Tomasz Maruszewski, zastępca prezesa zarządu PFRON. I dodawał, że uniwersalne projektowanie oznacza projektowanie produktów, środowiska, programów i usług w taki sposób, by były użyteczne dla wszystkich, w możliwie największym stopniu, bez potrzeby adaptacji lub specjalnego projektowania. Podkreślał, że Polska zobowiązała się do działań na rzecz poprawy dostępności przestrzeni publicznej, ratyfikując w roku 2012, Konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Jednym ze zobowiązań wynikających z tej konwencji jest stosowanie koncepcji projektowania uniwersalnego. Wdrażanie jej oraz mechanizmu racjonalnych usprawnień jest metodą służącą realizacji równości szans i niedyskryminacji, w tym dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Wiceprezes PFRON podawał jeszcze jakie działania podejmuje ta instytucja dla poprawy dostępności w aspekcie architektonicznym: realizuje programy służące usuwaniu istniejących barier, wspiera zadania samorządów, opiniuje projekty rządowych aktów prawnych na rzecz poprawy dostępności przestrzeni publicznej dla osób starszych i niepełnosprawnych oraz propaguje zasady projektowania uniwersalnego.

Nie tylko inwalidzi
Do tej wypowiedzi nawiązywał w swoim wystąpieniu Aleksander Baranowski z Narodowego Stowarzyszenia Architektów Ukrainy. Podkreślał, że osobami mało mobilnymi są nie tylko inwalidzi, ale też ludzie w starszym wieku, kobiety ciężarne, osoby prowadzące wózki dziecięce czy też osoby z czasowymi problemami zdrowotnymi. – Oni wszyscy potrzebują środowiska bez barier – zaznaczał. – W miastach potrzebne są „mapy dostępności” informujące o obiektach spełniających wymogi tych osób.

Na własnym przykładzie
Na przykładzie własnej instytucji o urzędzie dostępnym opowiadał Norbert Książek, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. Podkreślał, że różne rodzaje niepełnosprawności powodują, iż obiekty urzędów spełniać muszą różnorodne wymogi. Wśród elementów dostosowania budynków do potrzeb osób niepełnosprawnych wymieniał przygotowanie miejsc parkingowych przed budynkami i utwardzone dojścia do nich, na tyle szerokie, by pozwalały na wjazd osób na wózkach inwalidzkich. Kolejne kwestie to: lokalizacja wejścia na poziomie chodnika zewnętrznego, szerokie drzwi i ciągi komunikacyjne, brak zróżnicowania poziomu podłogi, wykonanie podłóg z antypoślizgowych materiałów czy usytuowanie na parterze toalet dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych z instalacjami przywołującymi umieszczonymi nie wyżej niż 10 cm nad podłogą. I to jednak nie wszystko. Na liście warunków, jakie muszą spełniać obiekty rzeczywiście dostępne dla osób z rozmaitymi niepełnosprawnościami znalazły się także, poza rozwiązaniami architektonicznymi, udogodnienia dla osób głuchych, niedowidzących lub niewidzących, jak informacje w języku migowym czy kontrastowe oznaczenie szklanych drzwi oraz stopni schodów (w kolorze i dotyku). Norbert Książek jednocześnie wymieniał też inne udogodnienia, jak możliwość skorzystania z powiększonego druku na stronie internetowej czy otrzymania informacji i dokumentów drukowanych alfabetem Braille’a, drukiem powiększonym czy na nośnikach dźwięku.

A co z zabytkami?
Dr hab. inż. arch. Andrzej Gaczoł, profesor Politechniki Krakowskiej, wieloletni wojewódzki konserwator zabytków, mówił natomiast o dostosowaniu obiektów zabytkowych do potrzeb osób niepełnosprawnych. W jego opinii podstawowym problemem jest, jak w przypadku urzędów, zapewnienie wygodnego dojścia lub dojazdu do zabytków, ale także możliwość swobodnego przemieszczania się po kondygnacjach takich obiektów zarówno przez osoby niepełnosprawne ruchowo, jaki i słabo widzące oraz niewidzące. Profesor Gaczoł prezentował przy tym przykłady zabytków architektury z różnych zakątków świata, które dostosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych, podkreślając, że wysoką jakość wprowadzonych rozwiązań osiągnięto postępując zgodnie z tezami wypowiedzianymi w 1911 roku przez Stanisława Tomkowicza, wybitnego krakowskiego teoretyka i praktyka konserwatorstwa. A mówił on, że w dziedzinie ochrony zabytków obowiązuje główna zasada: jak najmniej teoretycznych, bezwzględnych reguł postępowania. I jeszcze, że należy starać się zabezpieczać zabytki w stanie jak najmniej zmienionym. Według Tomkowicza poza tym nie ma żadnych dogmatów, żadnych bezwzględnych reguł postępowania. W praktyce wszystko polega więc na rozwadze, roztropności i na kompromisach.

Wieniec Zdrój styczeń 2020

Seminarium Architektura bez barier