Rozmowa z Mariuszem Dobrzenieckim, prezesem Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa

Będę pracować nad poprawą wizerunku naszego zawodu
– Izba Inżynierów Budownictwa obchodzi w tym roku 20-lecie istnienia. Czego udało się dokonać w tym czasie?
Samorząd zawodowy to bardzo ważny element funkcjonowania inżynierów budownictwa, zarówno patrząc w szerszym, grupowym kontekście, jak i biorąc pod uwagę indywidualne działania. Pozwala on działać niezależnie od władzy centralnej i dzięki konstytucji sprawować nadzór nad zawodami zaufania publicznego, czyli również nad zawodem inżyniera budownictwa. Przez dwadzieścia lat samorząd zbudował silne podwaliny i strukturę. Udało się stworzyć jasne reguły dotyczące uzyskiwania uprawnień budowlanych i postępowań w sądach dyscyplinarnych. Warto przypomnieć, że okres powstawania samorządu i pierwsze dwie dekady jego funkcjonowania to czas rewolucji cyfrowej w naszej branży. Tutaj samorząd również intensywnie pracował starając się być na bieżąco ze zmianami zachodzącymi w świecie. Oczywiście, jest jeszcze sporo pracy przed nami.
– Jest pan nowym prezesem Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, swoją misję rozpoczął pan w czerwcu tego roku. Jakie ma pan plany na najbliższy czas?
Plany są duże i konkretne, jak to u inżyniera, ale to nad czym w tym momencie bardzo się skupiamy to zwiększenie widoczności i rozpoznawalności zawodu inżyniera budownictwa w społeczeństwie. Musimy zdecydowanie poprawić nasz wizerunek, bo to wpływa na bardzo wiele aspektów naszego funkcjonowania. Zaczynając od zarobków, kończąc na wpływie na legislację. Na tym polu bardzo mocno koncentrujemy swoje działania i oczekuję, że przyniosą one pierwsze rezultaty już w najbliższych miesiącach. Pozwoli nam to na bycie bardziej słyszalnym w debacie publicznej. To bardzo ważny aspekt, bo mam wrażenie, że politycy nie liczą się z naszym samorządem zawodowym, a przecież jest nas ponad 120 tysięcy, więc jest to potężna grupa, która musi być wysłuchana.
– W jaki sposób chce pan zachęcić młodych ludzi do wyboru zawodu inżyniera?
To zadanie jest bardzo trudnym i długotrwałym procesem. Widzimy, że wśród młodzieży narasta przekonanie, że pieniądze niemalże czasem spadają z nieba i bycie influencerem w social mediach przyniesie dostatnie życie. Jako Polska Izba Inżynierów Budownictwa musimy zacząć prowadzić działania promujące nie tyle zawód inżyniera, ile rolę jaką spełnia on w społeczeństwie. Jesteśmy obecnie w trakcie projektowania dużej kampanii skierowanej do najmłodszych. Ma ona pokazać, jak ciekawa i kreatywna jest praca inżyniera. Jak dużo od niego zależy i jak trudno byłoby funkcjonować, gdyby nas zabrakło. Ten projekt będzie jednak możliwy do realizacji, gdy przekonamy do niego zarówno środowisko akademickie jak i szkoły branżowe. W synergiczny sposób jesteśmy w stanie dotrzeć do najmłodszych i przekonywać ich, że bycie inżynierem to naprawdę interesująca przygoda i bardzo ciekawy sposób na życie. Forma dotarcia do młodzieży musi być również nowoczesna, nieszablonowa nie może być oparta na starych formułach typ ulotki lub plakaty. Czasy się zmieniają, młodzi ludzie wykorzystują coraz to nowe łańcuchy komunikacji. My musimy się do nich dostosować i w odpowiedni sposób przekonać, że w życiu warto robić kreatywne, wartościowe rzeczy, czyli budować i tworzyć, bo to właśnie robią inżynierowe budownictwa.
– I efekty ich prac można podziwiać m.in. podczas konkursu Modernizacja Roku & Budowa XXI wieku. To inicjatywa, pod patronatem PIIB, wytyczająca nowe trendy w budownictwie, promująca najlepsze modernizacje i budowy. Jaki jest jego wpływ na rynek?
Konkurs Modernizacja i Budowa XXI wieku ma wiele pozytywnych aspektów, które wpływają na środowisko inżynierskie i inwestorów w Polsce. Przede wszystkim pokazuje, jak budować, realizować projekty, żeby ich walory estetyczne, funkcjonalność i odbiór społeczny były ich atutem. Konkurs ten pokazuje, że stawiając na jakość inwestycji możemy uzyskać w zasadzie same plusy. To bardzo ważne, bo jako inżynierowie mamy obowiązek dbać o bezpieczeństwo, estetykę i porządek w przestrzeni publicznej.
– 28 września odbędzie się Gala Ogłoszenia Wyników i Wręczenia Nagród 26 edycji konkursu Modernizacja Roku i Budowa XXI wieku. Izba, jako patron, nagrodzi dwie wybrane realizacje. Na czym polega ich wyjątkowość?
Pierwsza z nich to Orientarium w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Łodzi, druga to rewitalizacja Zamku Krzyżackiego w Szczytnie. Te dwie realizacje to świetne przykłady dbałości o przestrzeń publiczną. Bardzo się cieszę, że zostaną nagrodzone, bo stanowią wzór do przeprowadzania podobnych inwestycji zarówno pod względem projektowania jaki i wykonania modernizacji. Każda realizacja, pod którą podpisuje się członek Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa daje świadectwo naszej profesji. To jak odbiera nas społeczeństwo, jest bezpośrednią wykładnią naszego wkładu w przestrzeń publiczną i sposobu w jaki nad nią pracujemy. Pozytywny wizerunek zawodu inżyniera budownictwa to jedno z podstawowych zadań naszego samorządu. Konkurs Modernizacja i Budowa XXI Wieku świetnie wpisuje się w prezentacje najlepszych realizacji, które zostały wykonane przez członków naszej Izby.
Rozmawiała a.u.
– Izba Inżynierów Budownictwa obchodzi w tym roku 20-lecie istnienia. Czego udało się dokonać w tym czasie?
Samorząd zawodowy to bardzo ważny element funkcjonowania inżynierów budownictwa, zarówno patrząc w szerszym, grupowym kontekście, jak i biorąc pod uwagę indywidualne działania. Pozwala on działać niezależnie od władzy centralnej i dzięki konstytucji sprawować nadzór nad zawodami zaufania publicznego, czyli również nad zawodem inżyniera budownictwa. Przez dwadzieścia lat samorząd zbudował silne podwaliny i strukturę. Udało się stworzyć jasne reguły dotyczące uzyskiwania uprawnień budowlanych i postępowań w sądach dyscyplinarnych. Warto przypomnieć, że okres powstawania samorządu i pierwsze dwie dekady jego funkcjonowania to czas rewolucji cyfrowej w naszej branży. Tutaj samorząd również intensywnie pracował starając się być na bieżąco ze zmianami zachodzącymi w świecie. Oczywiście, jest jeszcze sporo pracy przed nami.
– Jest pan nowym prezesem Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, swoją misję rozpoczął pan w czerwcu tego roku. Jakie ma pan plany na najbliższy czas?
Plany są duże i konkretne, jak to u inżyniera, ale to nad czym w tym momencie bardzo się skupiamy to zwiększenie widoczności i rozpoznawalności zawodu inżyniera budownictwa w społeczeństwie. Musimy zdecydowanie poprawić nasz wizerunek, bo to wpływa na bardzo wiele aspektów naszego funkcjonowania. Zaczynając od zarobków, kończąc na wpływie na legislację. Na tym polu bardzo mocno koncentrujemy swoje działania i oczekuję, że przyniosą one pierwsze rezultaty już w najbliższych miesiącach. Pozwoli nam to na bycie bardziej słyszalnym w debacie publicznej. To bardzo ważny aspekt, bo mam wrażenie, że politycy nie liczą się z naszym samorządem zawodowym, a przecież jest nas ponad 120 tysięcy, więc jest to potężna grupa, która musi być wysłuchana.
– W jaki sposób chce pan zachęcić młodych ludzi do wyboru zawodu inżyniera?
To zadanie jest bardzo trudnym i długotrwałym procesem. Widzimy, że wśród młodzieży narasta przekonanie, że pieniądze niemalże czasem spadają z nieba i bycie influencerem w social mediach przyniesie dostatnie życie. Jako Polska Izba Inżynierów Budownictwa musimy zacząć prowadzić działania promujące nie tyle zawód inżyniera, ile rolę jaką spełnia on w społeczeństwie. Jesteśmy obecnie w trakcie projektowania dużej kampanii skierowanej do najmłodszych. Ma ona pokazać, jak ciekawa i kreatywna jest praca inżyniera. Jak dużo od niego zależy i jak trudno byłoby funkcjonować, gdyby nas zabrakło. Ten projekt będzie jednak możliwy do realizacji, gdy przekonamy do niego zarówno środowisko akademickie jak i szkoły branżowe. W synergiczny sposób jesteśmy w stanie dotrzeć do najmłodszych i przekonywać ich, że bycie inżynierem to naprawdę interesująca przygoda i bardzo ciekawy sposób na życie. Forma dotarcia do młodzieży musi być również nowoczesna, nieszablonowa nie może być oparta na starych formułach typ ulotki lub plakaty. Czasy się zmieniają, młodzi ludzie wykorzystują coraz to nowe łańcuchy komunikacji. My musimy się do nich dostosować i w odpowiedni sposób przekonać, że w życiu warto robić kreatywne, wartościowe rzeczy, czyli budować i tworzyć, bo to właśnie robią inżynierowe budownictwa.
– I efekty ich prac można podziwiać m.in. podczas konkursu Modernizacja Roku & Budowa XXI wieku. To inicjatywa, pod patronatem PIIB, wytyczająca nowe trendy w budownictwie, promująca najlepsze modernizacje i budowy. Jaki jest jego wpływ na rynek?
Konkurs Modernizacja i Budowa XXI wieku ma wiele pozytywnych aspektów, które wpływają na środowisko inżynierskie i inwestorów w Polsce. Przede wszystkim pokazuje, jak budować, realizować projekty, żeby ich walory estetyczne, funkcjonalność i odbiór społeczny były ich atutem. Konkurs ten pokazuje, że stawiając na jakość inwestycji możemy uzyskać w zasadzie same plusy. To bardzo ważne, bo jako inżynierowie mamy obowiązek dbać o bezpieczeństwo, estetykę i porządek w przestrzeni publicznej.
– 28 września odbędzie się Gala Ogłoszenia Wyników i Wręczenia Nagród 26 edycji konkursu Modernizacja Roku i Budowa XXI wieku. Izba, jako patron, nagrodzi dwie wybrane realizacje. Na czym polega ich wyjątkowość?
Pierwsza z nich to Orientarium w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Łodzi, druga to rewitalizacja Zamku Krzyżackiego w Szczytnie. Te dwie realizacje to świetne przykłady dbałości o przestrzeń publiczną. Bardzo się cieszę, że zostaną nagrodzone, bo stanowią wzór do przeprowadzania podobnych inwestycji zarówno pod względem projektowania jaki i wykonania modernizacji. Każda realizacja, pod którą podpisuje się członek Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa daje świadectwo naszej profesji. To jak odbiera nas społeczeństwo, jest bezpośrednią wykładnią naszego wkładu w przestrzeń publiczną i sposobu w jaki nad nią pracujemy. Pozytywny wizerunek zawodu inżyniera budownictwa to jedno z podstawowych zadań naszego samorządu. Konkurs Modernizacja i Budowa XXI Wieku świetnie wpisuje się w prezentacje najlepszych realizacji, które zostały wykonane przez członków naszej Izby.
Rozmawiała a.u.